środa, 1 października 2014

Chapter Thirteen

* Perspektywa Zayn`a *
Tańczyłem co chwila ze siostrami, później z kuzynkami i moją przepiękną mamę zostawiłem sobie na deser. Ale znowu chciałem zatańczyć z moją przecudowną żoną Lili, a jej nie było już od dłuższego czasu, jak i mojego przeklętego kuzyna. Wkurwiłem się nie na żarty, ponieważ widziałem, że ma na nią chrapkę. Usłyszałem pisk opon, ale nie zwracałem na to uwagi, chociaż pierwszą myślą było, że uciekła właśnie tym samochodem. Ale chyba nie byłaby na tyle głupia żeby ode mnie uciekła, bo dobrze wiedziała, że prędzej czy później ją znajdę. Szybko pobiegłem do łazienki, zobaczyć, czy aby na pewno tam jest. Tak jak moje przypuszczenia okazały się prawdą. Uciekła ode mnie. Tak po prostu uciekła. Już miałem wychodzić, kiedy zauważyłem na parapecie kopertę, opartą o framugę okna. Wyjąłem z niej kartkę, wiedząc, że to list Lili. 
" Zayn!! Jeżeli czytasz ten list, to znaczy, że już mnie nie ma z Tobą. Wiem również to, że znienawidzisz mnie za to. O ile już tego nie zrobiłeś. Ale nie potrafiłam inaczej. Nie chciałam tak żyć. Obydwoje wiemy, że ten ślub nie był z miłości, a z Twojej pieprzonej zemsty za zabicie Harrego. Wiem o Twojej przeszłości i ja nie chcę uczestniczyć w całym tym bagnie. Nie chcę być częścią Twojego życia. Pomimo tego, że noszę Twoje nazwisko nic nie znaczy. Jakoś muszę się z tym pogodzić. Ale nie zdziw się, jeśli kiedyś zobaczysz w skrzynce papiery rozwodowe. Uciekłam od Ciebie, bo chcę odnaleźć szczęście. Prawdziwe szczęście, którego Ty nie możesz mi dać. Z każdym dniem musiałabym budzić si e u Twojego boku, kochać się z Tobą, co wywołuje u mnie odruchy wymiotne. Tak Zayn brzydzę się Tobą, Twoją przeszłością i tym co zrobiłeś razem z Harrym coś okropnego kilka lat temu. Mam nadzieję, że wiesz o czym mówię. Nie zniosłabym Twojej obecności. Nie chciałabym takiego życia. O ile wcześniej byś mnie nie zabił. Mam nadzieję, że kiedykolwiek mi wybaczysz, chociaż z jednej strony mi to wisi. Proszę nie szukaj mnie. Wierzę, że kiedyś o mnie zapomnisz i odpuścisz. Żegnaj na zawsze Zayn!!!! 
Liliana
P.S. Pamiętaj nigdy nie byłam Twoja i nie będę. Już ja się o to postaram. Założę szczęśliwą rodzinę, ale Ty w niej nie będziesz. I w łóżku będę się kochać z kimś innym nie z Tobą xxx
Mimo, ze przeczytałem dawno ten pierdolony list, ciągle czytałem te P.S. Tak mnie to wkurwiło, że rozwaliłem szybę w oknie, kalecząc sobie dłoń. Ale akurat to miałem głęboko w dupie.
Wszedłem na salę i krzyknąłem tak, żeby wszyscy się uciszyli i mnie słyszeli:
- Proszę o uwagę!!! Dziękuję za przybycie, ale wszystkich, bez wyjątku proszę i wyjście. Wesele zakończone, ponieważ moja żonka postanowiła wziąć udział w filmie pt.: "Uciekająca Panna Młoda". Postanowiła zagrać w nim jebaną główną rolę, ale wiecie co w tym jest najlepsze?? Że wymyśliła zrobić to na własną rękę i zrobić to na żywo.- wykrzyczałem na maksa zły i jeszcze sobie żartując. Zaśmiałem się jakoś tak dziwnie, a goście nie wiedząc co zrobić również zaczęli się śmiać. Jakby mi kurwa było do śmiechu.
- Czy ja kurwa powiedziałem coś śmiesznego?? Ona na prawdę ode mnie odeszła, więc z łaski swojej wypierdalać stąd albo poznacie mój prawdziwy gniew, który się we mnie kotłuje.- wysyczałem ze złości.
Wszyscy pośpiesznie zaczęli wyłazić z budynku zostawiając mnie samego, oprócz Doni.
- Mówiłem chyba coś?? Bez wyjątku!!- a ona tylko do mnie podbiegła i mnie przytuliła. Po chwili oderwała się ode mnie, spojrzała mi w oczy i powiedziała:
- Powiedziała mi, że coś planuje, bo chciała odzyskać swoje szczęście. Ja wiem, że w jej sercu był ból i cierpienie, ale czuję, że ona Cię kocha i nie pozwól jej uciec, bo wiem, że Ty też ją kochasz, bo byś tak nie zareagował. Pamiętaj braciszku!! Możesz na mnie liczyć.- pocałowała mnie w policzek i poszła, zostawiając mnie samego. Byłem trochę zły, że nie powiedziała mi o rozmowie z moją Lilianą. Ale skąd miała wiedzieć, że ona ode mnie ucieknie. Ale w jednym ma rację. Chyba się w niej zakochałem.
- Znajdę Cię Lili. Choćbym miał Cię szukać pod ziemią. Choćbym miał na to poświęcić całe swoje życie. To wiedz, że Cię znajdę, a wtedy zemsta będzie podwójna, bo w tym momencie Cię kochałem. Tak pierwszy raz się zakochałem, ale ta miłość zamieniła się w nienawiść. Ale jak się dowiem, że z kimś się przespałaś, gorzko tego pożałujesz. Szykuj się skarbie, bo jak Cię znajdę, nie będzie Ci wesoło, jak teraz kiedy mi uciekłaś. 
******************************************************************************************************************************************************************
Przepraszam, że nie dodawałam dawno rozdziałów, ale miałam lekkie kłopoty ze zdrowie... ale już jest o wiele lepiej i powracam z kolejnymi :*** więc więcej nie zanudzam i zapraszam do czytania ;** <3<3<3333

1 komentarz:

  1. Elooo przybywam haha i co Zayn sie zakochał nie wierze xd
    PODWÓJNA KARA co??? to będzie ??? hmm kara ciekawe jaka........

    OdpowiedzUsuń